Kiedy najlepiej zacząć HTZ?

Hormonalna terapia zastępcza jest formą kuracji zalecaną w celu łagodzenia uciążliwych objawów menopauzy.
Można zdecydować się na różne odmiany leczenia – terapię ciągłą (w której zanika krwawienie miesięczne), terapię sekwencyjną – naprzemienne zażywanie estrogenów oraz progestagenu.

Najczęstrza  kombinacja w kuracji HTZ.

Najczęściej stosowana jest kombinacja estrogenów z progestagenami, jednakże forma w jakiej hormony zostaną podane zależy już od preferencji pacjentki, a także jej ogólnego stanu zdrowia. Co istotne – terapię zazwyczaj zaczyna się od mniejszych dawek, które można ewentualnie z czasem zwiększyć.Terapię hormonalną najlepiej zacząć jeszcze w okresie przedmenopauzalnym, około 40 – 45 roku życia. Pojawia się wtedy niedobór progesteronu, co skutkuje zaburzeniami cyklu miesięcznego, zmnienną obfitością krwawień. HTZ nie tylko pomaga łagodzić dolegliwości wieku okołomenopauzalnego.

Poprawa jakości życia.

Przyczynia się także do poprawy jakości życia (w wymiarze długofalowym) – zmniejsza ryzyko wystąpienia osteoporozy, obniża poziom cholesterolu, poprawia samopoczucie. Długość stosowania terapii zależy od indywidualnych potrzeb pacjentki. Na ogół są to minimum 2 – 3 lata, choć przyjęło się, że standardowy okres leczenia wynosi około 5 lat. Bardzo ważne jest regularne konsultowanie stanu zdrowia i przebiegu leczenia ze specjalistą. Niezbędne są również częste badania profilaktyczne (badanie endometrium, cytologia, mammografia, morfologia). Przyjęło się również, że górną granicą dla rozpoczęcia HTZ jest wiek około 60 lat. Wtedy przyjmowanie hormonów może bardziej zaszkodzić niż pomóc – zwiększa się bowiem ryzyko powstania zakrzepów, sprzyjać rozwojowi choroby wieńcowej, czy znacząco wpływać na wzrost zagrożenia udarem.

PODZIEL SIĘ: